Uczestnicy


Podstawową grupę docelową tworzą studenci studiów licencjackich, magisterskich, podyplomowych i doktoranckich, a także młodzi profesjonaliści, których łączy wola wspólnego działania i udziału w niestandardowym przedsięwzięciu. Są to zarówno osoby z niepełnosprawnościami, jak i bez, bo u podłoża naszego projektu leży przekonanie, że bez współpracy i integracji przedstawicieli obydwu społeczności nie jest możliwa żadna długoterminowa zmiana społeczna.


Anna Altyn

Z wykształcenia politolog (specj. administracja europejska), z zamiłowania informatyk i przyszły psycholog. Od 2009 roku pracuję na rzecz OzN na stanowisku specjalisty ds. osób niepełnosprawnych w ramach projektu systemowego „Pomocna dłoń plus”, realizowanego przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie. Praca ta jest specyficzna - z jednej strony pełna ludzkich tragedii, bezradności, a z drugiej strony dająca niesamowitą satysfakcję i poczucie spełnienia. To właśnie chęć przełamywania stereotypów i niewiedzy sprawia,że angażuję się w wiele inicjatyw lokalnych i krajowych, mających na celu zwalczanie wykluczenia społecznego OzN. Zachęcam liderów lokalnych/ instytucje/ firmy sektora msp do pozyskiwania środków unijnych na aktywizację społeczną i zawodową OzN.

Ola Bartnik
Nazywam się Ola Bartnik, studiuję psychologię i historię. Jestem humanistką w szerokim tego słowa znaczeniu – najbardziej interesują mnie ludzie, ich działania i uczucia, a także kultura, sztuka i nauka. Gdybym mogła, to wyruszyłabym w podróż w czasie i przestrzeni, by doświadczyć tej różnorodności. Namiastką takiej podróży jest dla mnie poznawanie dziejów oraz psychologiczne studia biograficzne.
Ponieważ bardzo lubię pracować z dziećmi, prowadzę dla nich zajęcia rozwijające wiedzę o historii i kulturze. Sprawia mi to ogromną satysfakcję i daje pozytywną energię.
Moją wielką pasją jest żeglarstwo, które daje niesamowite poczucie wolności. Nie wyobrażam sobie też roku, w którym nie wybrałabym się choćby na krótko na wędrówkę po górach. Z przyjemnością wciąż odkrywam moje miasto – Warszawę – jej przeszłość, interesujące zaułki i barwnych mieszkańców, a w wolnych chwilach spotykam się ze znajomymi, gram na harfie lub planuję jakiś ciekawy rejs.

Anna Bieganowska
Pedagog specjalny, instruktorka orientacji przestrzennej, wolontariuszka. Jakiś czas temu ze słownika wyrzuciłam 2 słowa: „nuda” i „przypadek”. Każdego dnia, jak Marceli Szpak, przyglądam się światu. I nie przestaję się dziwić. Lubię: zobaczyć, ile się da, na własne oczy, coś obejrzeć i pooglądać; usłyszeć na własne uszy i czegoś posłuchać; coś przeczytać, coś napisać; poczuć i spróbować odkryć różne smaki świata.



  
Damian Dudala 
Doktorant Dolnośląskiej Szkoły Wyższej (Wydział Nauk Pedagogicznych); mgr pedagogiki (DSW), licencjat z surdopedagogiki (Instytut Pedagogiki Specjalnej DSW). Staż naukowy w University of Iceland. Uczestnik programu Erasmus w Bradford College w Wielkiej Brytanii. Absolwent indywidualnych kursów COME na Uniwersytecie Warszawskim. Uczestnik kilkudziesięciu konferencji i szkoleń na temat niepełnosprawności i praw człowieka w kraju i za granicą.
Przewodniczący Samorządu Doktorantów DSW oraz Pełnomocnik Krajowej Reprezentacji Doktorantów ds. Osób z Niepełnosprawnością. Sekretarz Wojewódzkiej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych przy Marszałku Województwa Dolnośląskiego. Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia na rzecz Edukacji o Prawach Człowieka KOMPAS. Członek Rehabilitation International (USA), Human Rights Education Youth Network (Hiszpania) i Stowarzyszenia Doradców Szkolnych i Zawodowych RP (Polska). Certyfikowany trener Rady Europy z zakresu edukacji o prawach człowieka.
W wolnych chwilach doskonalę się w sztuce kuchni polskiej i włoskiej, choć pomysły czerpię z menu całego świata. Moim wzorem jest Julia Child, absolwentka Le Cordon Bleu w Paryżu, która na zawsze zmieniła amerykańską kuchnię. Dla zachowania formy uprawiam turystykę górską. Moją pasją jest także „dziobanie” w HTML-u, tworzenie stron internetowych i narzędzi web.

Aleksandra Gazda
Urodzona w 1988 r., skomplikowana i obdarzona ogromną siłą psychiczną osobowość, z dużą dozą determinacji i zaangażowania we wszystko co robi. Studentka Pedagogiki Społecznej i Terapii Pedagogicznej, wolontariuszka, dla której sprawą priorytetową jest niesienie pomocy innym, członek studenckich kół naukowych. Interesuje się psychologią zachowań społecznych, surdopsychologią, psychoterapią oraz terapią pedagogiczną. Fanatyczna fanka książki, muzyki, piłki nożnej, żużla (CKM Włókniarz Częstochowa górą!) i kulinarnych eksperymentów mamy. Miłośniczka dalekich podróży (palcem po mapie, ha!), pieszych i rowerowych wycieczek. Lubi dużo wiedzieć i dużo widzieć. Z pasją odkrywa prawdziwą naturę wszystkich rzeczy, spraw i ludzi. Czasem lubi milczeć (jakież to wymowne!) A czasem paplać z sensem lub bez… Jej głowa jest przepełniona pomysłami, które z premedytacją zamierza realizować. Idealistka, pełna zapału i optymizmu, poszukująca szczęścia i własnego miejsca na ziemi. Ot, cała Ola…

Agnieszka Jadach
Mam na imię Agnieszka. To co mnie fascynuje to nieznane. Nieznane miejsca – dlatego podróżuję kiedy tylko mam okazję. Nieznani ludzie – dlatego rozmawiam z nimi i słucham, co mają do powiedzenia. Stąd moja obecność tutaj. Kiedy zmęczę się poznawaniem tego, co nieznane, siadam w fotelu, włączam gramofon i słucham bluesa. Obowiązkowo z kubkiem gorącej herbaty. Po naładowaniu baterii znów gdzieś mnie nosi. Najczęściej w góry, na rower, snowboard, konie lub po prostu na spacer do parku. Tyle dla ciała, a dla ducha? Też się coś znajdzie. Na pierwszym miejscu są książki i wspomniana już wyżej muzyka. Potem krótki wypad do teatru i kina (obowiązkowo studyjnego). W międzyczasie studiuję psychologię z czystej ciekawości poznania tego, co nam najbliższe, czyli nas samych.

Nazywam się Agata, mam 27 lat. Jestem studentką 5 roku społecznej psychologii klinicznej. Interesuję się poezją, psychologią i informatyką.
Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia, poruszam się na wózku elektrycznym. Mimo, iż wymagam pomocy osób trzecich w czynnościach dnia codziennego, uważam się za osobę samodzielną.
Samodzielność rozumiem jako umiejętność podjęcia niezależnej decyzji oraz świadomość tego, jakiej pomocy potrzebuję i jak się o nią zwrócić. Sądzę, że dzięki temu jest w stanie pomóc mi dosłownie każdy, bez jakichkolwiek specjalnych umiejętności. Wystarczy odrobina dobrej woli.
Jestem osobą otwartą na nowe doświadczenia, potrafię słuchać innych, dbam również o to, by przez całe życie się rozwijać. Uważam się za osobę aktywną, od lat jestem wolontariuszką. W przyszłości chcę działać na rzecz osób z niepełnosprawnością poprzez otwarcie fundacji.
Poprzez projekt chcę pokazać, że osoby niepełnosprawne mogą normalnie funkcjonować, mają takie same pragnienia i dążenia. Mogą pracować, zakładać rodziny. A w końcu każdy ma jakieś ograniczenia.


Jagoda Kubis
Zodiakalna raczyca – wrażliwa, uparta, społeczniczka. Urodzona i wychowana w mieście Wrocław. Zwolenniczka kultury. Studentka czwartego roku psychologii wrocławskiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Od najmłodszych lat byłam związana z muzyką i sportem. Śpiewam od zawsze, pływam od szkoły podstawowej. To właśnie w podstawówce i w gimnazjum przydarzył mi się epizod treningowy tej mokrej dyscypliny. Sport, jednak, w dalszym ciągu odgrywał i odgrywa dużą rolę w moim życiu. Muzyką w sposób bardziej profesjonalny zajęłam się dopiero później, kiedy zaczęłam naukę w szkole muzycznej na wydziale śpiewu. Teraz od czasu do czasu muzykuję ze znajomymi.
Po mniej lub bardziej udanych wyborach policealnych, pomimo że chciałam zdawać na pedagogikę wczesnodziecięcą, trafiłam na psychologię. Podobno nic nie dzieje się przypadkowo.
Dlaczego jestem w tym projekcie? Pracowałam z osobami starszymi i niepełnosprawnymi w Wielkiej Brytanii i Szkocji, co wyczuliło mnie na potrzeby tej grupy. Na co dzień zauważam wiele problemów, które osoba niepełnosprawna musi codziennie pokonywać. Nie tylko architektonicznych.
Na uczelni, z kolei, zostałam zarażona tematyką stereotypów i uprzedzeń. Zdaję sobie sprawę, jak potrzebne jest znoszenie barier w naszych głowach.

Krzysztof Kurowski
Doktorant w kadrze prawa konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego. Jego główne zainteresowania naukowe to problematyka wolności i praw człowieka i obywatela w perspektywie osób niepełnosprawnych, zajmuje się również karną odpowiedzialnością za błąd lekarski. Prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Studentów i Absolwentów Uniwersytetu Łódzkiego. Stara się promować nowy sposób podejścia do kwestii niepełnosprawności m. in. przez organizowanie konferencji, dyskusji. Wierzy, że uda się przeprowadzić rewolucję w tej kwestii. Współpracuje z wieloma organizacjami pozarządowymi. Zapaleniec górskich wypraw, odkrywania dzikich zakątków (organizator wielu rajdów), miłośnik historii Łodzi.

Karolina Muszyńska
Urodziłam się w 1986 roku na Podlasiu. Jestem osobą niskiego wzrostu i od wielu lat angażuje się w działalność Stowarzyszenia Nieduzi. Obecnie pełnię w nim funkcję koordynatora do spraw badań i publikacji naukowych oraz członka komisji rewizyjnej. Studiowałam pedagogikę na Uniwersytecie w Białymstoku i napisałam pracę magisterską poświęconą problemom osób niskiego wzrostu. Praca ta zdobyła I miejsce w VII edycji Ogólnopolskiego konkursu na najlepsze prace magisterskie i doktorską, których tematem badawczym jest zjawisko niepełnosprawności w wymiarze: zdrowotnym, zawodowym lub społecznym. Rozpoczęłam doktorat, który jest kontynuacją wcześniejszych badań nad niskorosłością. Obecnie mieszkam w Warszawie i studiuję psychologię kliniczną oraz pracuję w fundacji. W najbliższym czasie ukaże się moja książka pt. "Życie z niskorosłością". Pasjonują mnie podróże, pływanie i literatura psychologiczna.

Nina Orłowska 
Studiuję grafikę komputerową w Gdańsku, a na co dzień zajmuję się prowadzeniem firmy, sprzedażą i projektowaniem ubrań.
Nie palę, czasem piję i często przeklinam. Nie mam zdrowia, ale za to ciekawą osobowość i niezwykłe doświadczenia. 8 operacji i wiele ckliwych historyjek w moim życiu nauczyło mnie być dzielną jak Chuck Norris. Marzeń i celów mam wiele. Jest dużo do zrobienia podczas jednego życia i trzeba to wykorzystać. Nawet jeśli miałoby się zmienić myślenie jednej osoby to warto… pomyślcie, jeśli tą jedną osobą byłby Osama Bin Laden… Ale on nie żyje, więc działajmy dalej :D
Cecylia Penk
Jestem jak ogień i woda w jednej osobie. Lubię kontakt z ludźmi bo bez nich czuje się samotna. Pełnia życia, energia i wieczny uśmiech na twarzy to moje 3 główne rozpoznawalne cechy. Pewnie jak każdy mam chwile, kiedy chcę być ze sobą sam na sam i się wyciszyć. Wtedy wybieram się do lasu lub do parku na spacer.
W swoim wolnym czasie lubię podróżować. Interesuję się różnymi kulturami, tradycjami i mentalnościami ludzi, co pomaga mi w nie szufladkowaniu ludzi wedle nacji, a jakimi są naprawdę ludźmi z charakteru. Obecnie jestem studentką czwartego roku psychologii i poza edukacją staram się zdobyć jak najwięcej praktycznego doświadczenia związanego z tematyka moich studiów. Interesuje się interakcjami międzyludzkimi oraz psychologią społeczną. Jestem dobrym obserwatorem ludzi co ułatwia mi przewidywanie ludzkich zachowań. Uważam że to dobra cecha, pomocna mi w lepszym poznaniu drugiego człowieka.
Odbyte przeze mnie praktyki pozwoliły mi nabyć większego doświadczenia pracy z ludźmi. Umiejętności te zamierzam w pełni wykorzystać w przyszłej pracy zawodowej. Jestem pełna nadziei na pomyślną realizację moich życiowych planów.

Paweł Ptok
Paweł Ptok. Pavellek. Duch niespokojny. Wieczny poszukiwacz, ale czego: nie wiadomo? Walczy niezłomnie jak lew. Podróżnik. Dziecko zagubione w przestrzeni. Czasami się odnajduje, ale rzadko. Wydeptuje nieznane ścieżki i pilnuje, żeby nie zarosły. Lubi muzykę „Rammsteina” i gry planszowe. Uczy się obcych języków, żeby wyostrzyć giętki język. Czasami czuje, że urodził się zbyt późno: Ich bin eben zu spät geboren (J. von Eichendorff). W zaświatach bardzo chętnie porozmawiałby z Nietzschem i Schopenhauerem, oraz, dla jaśniejszego obrazu sytuacji, z J. W. Goethem. Niestety nie pojedzie do Afryki, ani na bezdroża Syberii, żeby badać języki zagrożone wyginięciem, a szkoda, bo wtedy mógłby zamienić kilka słów z Humboldtami.
A tak poza tym to mieszkam w Tułowicach, w województwie opolskim. O miejscu tym ktoś obcy mógłby jeszcze do niedawna usłyszeć, że istnieje tam fabryka talerzy „Porcelit”. Dzisiaj może się dowiedzieć też tego, że w mojej miejscowości znajduje się szkoła kształcąca przyszłych leśników: Technikum Leśne, gdyż moja miejscowość znajduje się na skraju lasów o nazwie Bory Niemodlińskie, które dawniej rozgraniczały posiadłości Piastów górnośląskich oraz Piastów dolnośląskich. Nie pozwalali oni ich karczować aż do XIII w, tak bardzo strzegli granicy. Latem chętnie jeżdżę na dłuższe lub krótsze wycieczki do lasu, lubię zbierać jagody, lubię pływać na krytym basenie (znajdującym się przy technikum).

Anna Schreiber
Nazywam się Anna, noszę więc jedno z najpopularniejszych imion świata, którym przedstawiają się kobiety od Kanady, przez Szkocję, czy Ukrainę aż po Australię. Jestem więc jedną z milionów Ań, Anek, Anuszek…
Mimo tak banalnego startu, staram się czynić życie bogatym i nietuzinkowym, stawiać sobie mniejsze i większe cele, sprostać zadaniom stawianym mi zarówno przez siebie, jak i przez innych. Jednym z takich zadań jest nadanie monochromatowi codzienności kilku dodatkowych barw. Chciałabym, by te barwy wyłoniły się w trakcie naszego projektu i ukazały się w pełnej krasie w postaci niezwykłych ludzi, cennych przemyśleń i inspirujących pomysłów. Ukazywać innym to, co w życiu ciekawe, to jak przekazać sobie kolorowe kredki - liczę, że jesteśmy w stanie zebrać wystarczającą paletę, by nie pozostawić wokół miejsca na banał, nudę i szarość!

Agata Skiba
Nazywam się Agata i studiuję psychologię, która z dnia na dzień z coraz większą siła wciąga mnie w swoje mocno zakręcone wiry. Chciałabym być aktywna, pomagać i zmieniać świat! Brzmi to dość banalnie, jednak ta idea kieruje mnie na ścieżki takie jak m.in. udział w projekcie „Uprzedź uprzedzenia”. Interesuje mnie realne działanie, poszerzanie swojej wiedzy, zdobywanie nowych doświadczeń i umiejętności, które będę mogła wykorzystać w praktyce.
Na co dzień mieszkam we Wrocławiu, jeżdżę na rowerze, nieustannie słucham muzyki, marzę o podróżach i staram się realizować swoje plany. Moją ogromną pasją jest kino, więc wolne wieczory spędzam na poznawaniu kolejnych mistrzów kinematografii. Uwielbiam wszelkiego rodzaju festiwale filmowe, muzyczne, a zwłaszcza niesamowitą atmosferę, która im towarzyszy. Czasem bywam leniwa, może trochę nieśmiała, jednak staram się, by nie wpływało to przesadnie na moje życie codzienne. Myślę, że jestem otwarta, entuzjastycznie nastawiona do świata i ludzi, chcę działać i zdecydowanie chcę uprzedzać uprzedzenia!

Danuta "Elvis" Stolarska
Warszawianka z dziada pradziada z domieszką krwi kresowej. Wróg publiczny numer jeden wszelkiej dyskryminacji. Buntownik z wyboru. Wychowywała się w domu z tradycjami, gdzie Mama dużą wagę przywiązywała do przekazania miłości do swojej ojczyzny. Po skończeniu liceum ogólnokształcącego im. Bohaterów Narwiku poszła za głosem swego serca do szkoły fototechnicznej na ul. Spokojnej 13 w Warszawie. Swoją miłość do ojczyzny wyrażała w swoich fotografiach. Jej ulubione tematy to portret oraz pejzaż. W 2007 roku współpracowała ze świetlicą „Bezpieczna Przystań”, gdzie „zarażała” dzieci miłością do robienia zdjęć. Przez całe swoje życie myślała, że Fotografia jest jej życiową miłością, dopóki nie poznała osób, które nauczyły ją podróżować. Wtedy to postanowiła zostać Pilotem wycieczek. Po skończeniu kursu w szkole Pilotów Triady odkryła, że chce wiedzieć więcej na temat tego, co można zobaczyć. Na początku 2010 roku zaczęła uczęszczać do policealnej szkoły o profilu „Organizacja Turystyki”. Będąc przyjacielem osób poruszających się niestandardowo, uświadomiła sobie jakie bariery, nie tylko architektoniczne, tworzy człowiek w swoim życiu. Biorąc udział w tym projekcie chce „wykrzyczeć” to, czego się bała powiedzieć głośno, i złożyć tę deklarację u stóp swoich przyjaciół jako hołd i podziękowanie za otworzenie oczu, licząc na to, że choć jedna osoba spojrzy jej oczami na problemy osób z niepełnosprawnością.

Piotr Sobolewski
Mam na imię Piotr – nie mam pojęcia dlaczego właśnie tak. Zauważyłem jednak, że nie razi mnie brzmienie mojego imienia, chociaż wolę jego luźniejszą formę, po prostu Piotrek. Lubię dobrze zjeść oraz słuchać muzyki alternatywnej. Jestem miłośnikiem górskich wycieczek i jazdy na rowerze.
Często jestem nazywany niepoprawnym optymistą. Natomiast przez znajomych po prostu człowiekiem aktywistą. Możliwe, że wynika to z pasji działania na rzecz innych ludzi. Rozwijam swoje zainteresowania poprzez pracę w organizacjach pozarządowych oraz samorządzie studenckim.
Na co dzień moje działania napędzają ludzie – to oni mnie inspirują, każdy z nas jest inny, a perspektywa rozmowy choć z garstką z nich, wzbogaca mnie wewnętrznie. Wielką satysfakcję sprawia mi „wszczepianie” pozytywnego pierwiastka działań na rzecz innych. Lubię motywować i dawać szczęście – rozumiane jako zrealizowanie swoich zamierzeń i celów. 

Malwina Szymańska
Urodzona 1 lipca, niedoszła Halina. Przyszła psycholożka, wieczna studentka życia.
Zawsze myśląca na przekór, niepoprawna politycznie, postanowiła teraz pokazać, że może ma jednak rację.
Fascynuję się dobrą książką i filmem, przy czym nie toleruję większości adaptacji filmowych książek. Marzę o podróży do Meksyku, ubóstwiam język hiszpański.
Chciałabym zrobić coś dobrego dla innych, mam nadzieję, że udział w tworzeniu MEGAzinu pomoże mi w tych dążeniach. 

Przemek Wieczorek
Mam na imię Przemek. Mieszkam w Starym Adamowie, wiosce położonej w okolicach Aleksandrowa Łódzkiego. Studiuję Pedagogikę Specjalną w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Łodzi.
Sześć lat temu uległem wypadkowi, i od tamtej chwili jestem OzN.
Jednak, zaznaczę, że nie lubię tych określeń. Wydaje mi się, że nie są one do niczego potrzebne. To prawda, że nie będę bokserem, ale większość z Was też nigdy nimi nie będzie. Uważam też, iż to, że wykonanie niektórych czynności sprawia mi trudności, nie jest aż takie ważne, ponieważ na wszystko są sposoby, a ja staram się być jak najbardziej samodzielny. Na szczęście ręce nie są potrzebne do myślenia, a nawet – muszę to powiedzieć – niektórym w myśleniu przeszkadzają.
I właśnie m.in. dlatego biorę udział w tym projekcie. Chciałbym pokazać zwykłym ludziom, iż to, co powszechnie sądzi się o OzN, często nie jest prawdą. Nie walczę o specjalne prawa i przywileje. Chcę raczej przypomnieć, że jesteśmy normalnymi ludźmi, bo część społeczeństwa o tym chyba zapomina. Mamy pasje, w których się realizujemy, mamy cele, do których dążymy. Mamy życie osobiste, mamy swoje rodziny.
I jeszcze kilka słów o sobie: jestem optymistą, człowiekiem szczęśliwym. Interesuję się polityką (poglądy centroprawicowe), filozofią i psychologią (jak żyć, by być szczęśliwym i prawym człowiekiem) oraz pedagogiką (ostatnio pedagogiką dziecka).