wtorek, 18 października 2011

Nie ma, że boli...

Nie ma, że boli… Czas zakasać rękawy i brać się do dalszej pracy! Odkładanie „na jutro” odpada - dyskryminacja nie śpi. Żeby niepełnosprawność nie przeszkadzała dostrzec „człowieka w człowieku” - konieczny jest remanent i remont. Ekipa „Uprzedź uprzedzenia”, czyli dwudziestu młodych aktywistów i liderów z całej Polski już to wie. W zeszły weekend tzn. 15-16 października 2011 r. w Warszawie ekipa po raz kolejny się spotkała, aby wspólnymi siłami pchnąć sprawy do przodu i aby przyczynić się do zmiany postrzegania niepełnosprawności w wymiarze społecznym i prawnym. 

Wszystkie zdjęcia autorstwa Ani Rok

Jak bezkrwawo rozbroić stereotypy dotyczące niepełnosprawności trafiając przy tym do szerokiego grona odbiorców? W jaki sposób zainspirować innych do działania? Jak przekonać niezainteresowanych? Narzędzia są na wyciągnięcie ręki: pomysły, słowo, obraz, nowa wizja. Trzeba spróbować to zagadnienie opisać. Pokazać w niebanalny sposób. Wyjść poza istniejące schematy myślenia. Zarysować alternatywny horyzont, który nie ogranicza, a wyzwala. W tym celu w kwietniu 2011 r. powołana została do życia redakcja (MEGA)zinu tj. czasopisma i zinu, która kontynuowała swoje działania podczas tego weekendu. Kolegium redakcyjne składa się z członków ekipy „Uprzedź uprzedzenia”, którzy doskonalą swoje umiejętności dziennikarskie przy okazji pracy nad tekstami dziennikarskimi. W tym procesie twórczym pomagają im doświadczeni dziennikarze i redaktorzy z magazynów „Aktivist” i „Integracja” oraz zespół z Fundacji Humanity in Action Polska. Prace redakcji zostaną zakończone na przełomie listopada/grudnia 2011 i wtedy też (MEGA)zin ujrzy „światło” dzienne.


Nowej wizji nie wystarczy jednak wyłącznie opisać. Trzeba o niej również głośno powiedzieć. Ogłosić dobitnie wszem i wobec: co nas kręci i co nas boli w zakresie (nie)przestrzegania praw osób z niepełnosprawnością w Polsce. Wyrazić swój sprzeciw. Podać propozycje zmian. Jednym słowem ZAMANIFESTOWAĆ swoje zdanie. Z tą myślą podczas weekendowego spotkania zostały zapoczątkowane prace nad Manifestem „Uprzedź Uprzedzenia 2011”. Burza mózgów pod napięciem trwa… Efekty zostaną przedstawione publicznie w grudniu 2011 r. z podwójnej okazji: Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych (3.12.2011) oraz Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka (10.12.2011).


Aby skutecznie działać, konieczne są solidne fundamenty, czyli wiedza o sprawie, o którą walczymy i świadomość jej wagi. Szczególnie istotne jest w tym kontekście zrozumienie mechanizmów systemowej marginalizacji i nauczenia się, jak rozpoznawać i przeciwdziałać niewinnie na początku wyglądającym oznakom dyskryminacji. Odwołanie się do historii (dalszej i bliższej), jak również analiza obecnej sytuacji pozwalają zrozumieć, że traktowanie osób niepełnosprawnych jest swego rodzaju testem jakości demokracji. W trakcie warsztatów przeprowadzonych przez ekspertów (historyka oraz prawnika) poszukiwaliśmy odpowiedzi na następujące pytania: Jakie wnioski można wyciągnąć z historii II Wojny Światowej, aby nie popełnić tych samych błędów, które doprowadziły do masowej eksterminacji osób niepełnosprawnych? Dlaczego tak ważna jest potrzeba pamięci i upamiętnienia zapomnianego już powszechnie faktu, że to osoby niepełnosprawne były jednymi z pierwszych ofiar III Rzeszy? W jaki sposób prawo wpływało i wpływa na przedstawianie i postrzeganie osób z niepełnosprawnościami oraz na jakość ich życia i partycypację społeczną? Dlaczego trzeba czasem być tą pierwszą osobą, która się przeciwstawi dyskryminacji… i jak to zrobić. …o tym przekonała się ekipa „Uprzedź uprzedzenia”.


 Uwaga! Jedziemy dalej po dyskryminacji: ciąg dalszy w listopadzie!